Toyota Auris HSD Full Hybrid to początek całej gamy hybryd, które mają dać Toyocie palmę pierwszeństwa w konstruowaniu przyjaznych środowisku aut. Tego Aurisa poznacie po przeprojektowanych zderzakach z przodu i z tyłu (poprawa aerodynamiki), nowych 18-calowych alufelgach, zaprojektowanych także pod kątem ograniczenia turbulencji powietrza oraz dyfuzorze umieszczonym w tylnym zderzaku.
Poza tym na kołach umieszczono opony o zmniejszonych oporach toczenia, a na dachu znalazły swoje miejsce baterie słoneczne. Naszego Aurisa obniżono także o 20 mm. We wnętrzu deskę rozdzielczą oraz fotele pokryto specjalną, niebieską skórą z białymi szwami. Białe są wykończenia, które spotkamy m.in. wokół dysz nawiewów. Na pedałach pojawiły się aluminiowe nakładki, a zegary mają niebieskie podświetlanie. A na koniec w przednich i tylnych reflektorach zamontowano diody LED.
Od strony technicznej auto wykorzystuje napęd znany z Priusa. A to oznacza, że pod maską mamy 1,8-litrowy motor o mocy 97 KM i jednostkę elektryczną. Taka kombinacja ma pozwolić osiągnąć 100 km/h w czasie ok. 10 s i emisję CO2 na poziomie ok. 100 g/km. Hybrydowy Auris może korzystać z samego silnika elektrycznego, ale wtedy pokona dystans tylko 2 km.
Toyota Auris HSD Full Hybrid oficjalnie zadebiutuje na Salonie Samochodowym we Frankfurcie. Auto w sprzedaży ma się znaleźć w drugiej połowie przyszłego roku. Ciekawe tylko, na jakim poziomie będzie się kształtowała cena?
Toyota Urban Criuser
Crossover lokujący się poniżej SUV-a Toyota RAV-4 przygotowano z myślą o eksploatacji miejskiej. Długość 3930 mm i rozstaw osi 2460 mm oznaczają krótkie zwisy, które w połączeniu z muskularną budową dostarczają autu masywny wygląd. Szerokość 1725 mm i wysokość 1540 mm nie odbiegają od proporcji subkompaktów, wbrew temu wnętrze jest bardzo przestronne – szerokość wewnętrzna 1400 mm i wysokość 1240 mm. Za tylną kanapą znajduje się bagażnik o pojemności 314 l.
Standardem będzie siedem poduszek powietrznych, aktywne zagłówki, asystent hamowania, system stabilizacji VSC i kontrola trakcji TRC. Toyota oczekuje uzyskanie pięciu gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP.
Zmodernizowany silnik 1,4 D-4D oferuje moc 66 kW (90 KM) przy 3800 obr./min, a maksymalny moment obrotowy 205 Nm dostępny jest w zakresie od 1800 do 2800 obr./min. W zależności od wybranej wersji silnik napędzać będzie przednie lub wszystkie koła. W obu wypadkach siła napędowa przenoszona będzie za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej. Wersja 4x4 wykorzysta system napędu na wszystkie koła Active Torque Control 4WD znany z modelu RAV-4.
Drugą jednostką napędową będzie benzynowy 1,33 Dual VVT-i z systemem zmiennych faz rozrządu. Moc maksymalna wynosi 74 kW (100 KM) przy 6000 obr./min, zaś maksimum momentu obrotowego 132 Nm osiągane jest przy 3800 obr./min. Silnik wyposażono w system Stop&Start. Benzynowy Urban Cruiser dostępny będzie wyłącznie z napędem na przednią oś i 6-stopniową skrzynią biegów.
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym wersji benzynowej wynosi 5,5 l, diesel w wersji 4x2 zadowala się 4,6 l oleju napędowego na 100 km, dzięki czemu emisje CO2 wynoszą 120 g/km, zużycie paliwa wersji 4x4 wzrasta do 5,1 l/100 km.
Do salonów sprzedaży auto trafi na początku roku 2009. Toyota oczekuje sprzedaż w granicach 30 tys. egzemplarzy rocznie, z czego połowa powinna być wyposażona w napęd na cztery koła.
Toyota Verso-S to najmniejszy obecnie minivan dostępny na rynku. Wystarczy wspomnieć, że pojazd mierzy tylko 3,99 m długości. Rewolucji w dziedzinie designu nikt się nie spodziewał i jej nie dostał. Verso-S bardzo silnie nawiązuje, szczególnie linią boczną, do swojego starszego brata. Zarówno przód, jak i tył prezentują jednak swój własny styl, który pozwoli bez problemu zidentyfikować pojazd na ulicy.
To, co najbardziej napawa dumą projektantów Toyoty, to wnętrze. I nie chodzi nawet o sam design deski rozdzielczej, bo ten jest tak samo ciekawy jak i nadwozie. Prostota, poręczność i komfort obsługi to słowa klucze, które towarzyszyły projektantom wnętrza. Po raz pierwszy w klasie w opcji istnieje możliwość zamówienia systemu multimedialnego, z 6,1-calowym ekranem dotykowym. Wszystkie modele w serii mają mieć: 7 poduszek powietrznych, elektryczne przednie szyby, radio CD/MP3 z 4 głośnikami i wejściem USB oraz ESP.
Rozstaw osi wynosi 2,55 m i pomimo małej długości całkowitej we wnętrzu mamy znaleźć wystarczającą przestrzeń dla czterech osób i ich bagażu. Tylne siedzenia są chowane i dzielone w zakresie 60:40. Bagażnik posiada regulowaną podłogę. Położona w najwyższym punkcie tworzy kufer o pojemności 336 l. Obniżenie jej zwiększa pojemność do 393 l, a całkowite wymontowanie tworzy przestrzeń bagażową wielkości 430 l. Po złożeniu siedzeń do dyspozycji mamy 1388 l.
Do napędu minivana na początku posłużą dwie jednostki napędowe. Pierwsza, benzynowa to 1,33-litrowy motor o mocy 99 KM i 126 Nm momentu obrotowego. W ofercie jest także 1,4-litrowy diesel, który oddaje w ręce kierowcy 90 KM i 205 Nm. Seryjnie montowane są 6-stopniowe skrzynie manualne, a w opcji z silnikiem benzynowym dostajemy możliwość zakupu 7-biegowej skrzyni automatycznej Multidrive S.
Toyota Verso-S oficjalnie prezentowana jest podczas Salonu Samochodowego w Paryżu. W sprzedaży model ma się znaleźć w lutym przyszłego roku. Wtedy też poznamy ceny opisywanego auta.
Zmiany zewnętrzne w pickupie Toyoty ograniczyły się do przedniej części. Znajdziemy tam nowy grill, światła i przeprojektowany zderzak. Producent zdecydował się także na zmianę wzoru aluminiowych 15 i 17-calowych felg. We wnętrzu kierowca spostrzeże nową czteroramienną kierownicę, przeprojektowaną tablicę przyrządów oraz automatyczny układ klimatyzacji z wyświetlaczem LCD. Pod maską nabywca odnajdzie teraz dwa wysokoprężne silniki. Pierwszy, dobrze znany, to 2,5-litrowa jednostka o mocy 120 KM i momencie obrotowym wynoszącym 325 Nm. Drugi motor ma 3 litry, 171 KM i 360 Nm. Napęd może być przenoszony na przednie bądź cztery koła za pomocą 5-biegowej ręcznej lub automatycznej skrzyni (tylko w mocniejszym dieslu). Również z 3-litrowym silnikiem w wyposażeniu seryjnym dostaniemy system stabilizacji toru jazdy VSC. W samochodach z napędem na cztery koła instalowane będą nowe hamulce z tarczami o średnicy 297 mm (319 mm w wersjach z VSC). Toyota Hilux po faceliftingu już wkrótce powinna pojawić się w salonach. Dzięki mocniejszemu silnikowi ma nareszcie szansę powalczyć m.in. z Nissanem. Toyota planuje uczynić z nowego Hiluxa najpopularniejszy samochód Europy w tej klasie pojazdów. Zobaczymy czy ambitne plany znajdą potwierdzenie w wynikach sprzedaży.
Nowa Toyota RAV4 to pionier napędu 4x4. Stylowa i trwała, doskonała zarówno do jazdy miejskiej i terenowej. Dzięki technologii Toyota Optimal Drive oferuje szereg silników o dużej mocy przy najniższym poziomie emisji CO2 w swojej klasie. Zintegrowany system aktywnej kontroli jazdy zapewnia doskonałe prowadzenie i zwrotność. RAV4 to także niezwykle wygodne i uniwersalne wnętrze pełne inteligenych rozwiązań dostosowanych do Twoich wymagań. Z RAV4 każda podróż jest wspaniałą przygodą.Przede wszystkim skupiono się na nowych materiałach oraz kolorystyce, a także bardziej sportowej kierownicy. Więcej nowości znajdziemy pod maską samochodu. Inżynierowie japońskiego koncernu popisali nowym, dwulitrowym benzyniakiem osiągającym maksymalnie 158 koni mechanicznych. Generuje on maksymalny moment obrotowy na poziomie 196 Nm co pozwala na bardzo sprawne poruszanie się sporym i ciężkim autem. Napęd na koła przekazywany jest za pośrednictwem sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów lub opcjonalnej przekładni Multidrive S. Atrakcyjność nowego motoru jest tym większa, iż w parze z lepszymi parametrami idzie niższe o 5 procent spalanie, w porównaniu do dotychczasowej dwulitrowej jednostki benzynowej oferowanej dotąd w "Ravce".Silnik D-4D o pojemności 2.2 litrów dysponuje teraz mocą 150 koni mechanicznych, które dają kierowcy do dyspozycji moment obrotowy na poziomie 340 Nm. Dla tej wersji silnikowej dostępna jest automatyczna, sześciobiegowa skrzynia biegów Sports Direct Shift.
Nowy model Toyoty, pierwsza generacja Toyoty Avensis została przedstawiona w 1997. Tak jak poprzednik, został zbudowany w fabryce Burnaston w Derby. W tym samym czasie, ruszyła produkcja Toyoty Corolli w tej fabryce. Avensis zastąpił wysłużony model Carina E.
Początkowo samochód występował tylko z czterema silnikami: 1.6 o mocy 101 KM (silnik lean burn) lub 110 KM , 1.8 110 KM (silnik lean burn) i 2.0 129 KM benzynowe oraz 2.0 90 KM turbodiesel i trzema typami nadwozi (sedan, liftback, kombi). Wersja kombi była w istocie przeznaczoną na rynek japoński drugą generacją Toyoty Caldiny (auto wizualnie rózni się od europejskiego Avensisa grillem, pod maską znalazł się mocniejszy motor oraz utwardzono zawieszenie). Po faceliftingu w 2000 roku dostępna jest sportowa wersja (2.0 SR) mająca bardziej agresywny wygląd. Podczas faceliftingu do benzynowych silników 1.8 oraz 2.0 wprowadzono zmienne fazy rozrządu nazwane przez TOYOTĘ VVT-I, co spowodowało zwiększenie mocy jednostek oraz ich momentu obrotowego. Silnik 1.8 miał po zmianach 130 KM, natomiast 2.0 150 KM. Wprowadzono także nową jednostkę napędową diesel typu common rail 2.0 D4D o mocy 110 KM. Pierwsze silniki D4D montowane były już w październiku 1999.
Siedmioosobowy minivan Toyota Avensis Verso został przedstawiony w 2001. Dostępny był z silnikami 2.0, 2.4 i 2.0 D4D.
Model w wersji kombi sprzedawany był w Japonii (oraz importowany do azjatyckiej części Rosji i Ameryki Południowej) pod nazwą Caldina. Od oryginału model różnił się lekko podretuszowanym przodem. Dziś Toyota Caldina to zupełnie inny model niemający nic wspólnego z Toyotą Avensis.
Toyota Supra
Toyota Celica
Celica ma to coś, czego oczekujemy od sportowca z prawdziwego zdarzenia, ale tylko jeśli do czynienia mamy z topową odmianą 2.0 turbo. Deska rozdzielcza niestety nie wygląda zbyt sportowo, jest za to solidnie wykonana.Kto chce mieć Celicę z prawdziwego zdarzenia, niech od razu skreśli podstawowe silniki 1.8. Dobry stosunek osiągów do wydatków eksploatacyjnych zapewnia motor 2.0/170 KM. Pasjonatom polecamy wersje doładowaną z napędem 4x4 (GT4), która niestety jest droga w utrzymaniu, ale daje ogromną frajdę z jazdy. Poza tym to już obiekt westchnień kolekcjonerów i niezła lokata kapitału.
Plusy
- bardzo wysoka trwałość mechaniczna
- łatwe prowadzenie
- dynamiczny silnik z doładowaniem
- brak zamienników części karoseryjnych
- dużo aut powypadkowych i wyeksploatowanych
Toyota Corolla Od ponad 40 lat corolla jest dla koncernu Toyoty motorem napędowym i jednocześnie źródłem dużych dochodów. Wchodząca właśnie do sprzedaży 10 generacja tego modelu ma duże szansę osiągnąć jeszcze większy sukces niż poprzednie. Historia Corolli jest imponująca. Pierwszy model pojawił się w 1966 roku, natomiast schodzący właśnie model produkowany był w 16 fabrykach i sprzedawany na 140 rynkach. Co godzinę z taśmy montażowej zjeżdżało 90 nowych aut. Dziesiąta już generacja Corolli z pewnością poprawi ten wynik. Najnowsza Corolla to nie modernizacja poprzedniego modelu, tylko zupełnie nowy samochód opracowany od podstaw. Oprócz podwozia, wnętrza i nadwozia, pojawiła się również nowa nazwa. Gama Corolli składa się obecnie z sedana o takiej nazwie i hatchbacka, który nazywa się Auris i adresowany jest przede wszystkim do ludzi młodych, dla których poprzednie Corolle były zbyt nudne.Corolla to klasyczne auto bez ekstrawagancji, ale z dynamiczną, nowoczesną i przyjemną dla oka linią nadwozia. Można dostrzec duże podobieństwo do znacznie większej Toyoty Camry, niestety nie oferowanej na naszym rynku. Toyota znacznie urosła w stosunku do poprzednika. Jest dłuższa o 13 cm, (4,54 m długości), więc można było wygospodarować dużo miejsca dla podróżnych i na bagaż. Ma opływową linię nadwozia, a mocno pochylone szyby przednia i tylna podkreślają dynamizm sylwetki. Minusem takiej stylizacji jest mały otwór bagażnika, który pomieści 450 litrów bagażu. Duży rozstaw osi (2,6 m) umożliwił wygospodarowanie obszernego i wygodnego wnętrza, w którym jest miejsce dla kompletu nawet wysokich osób. Deska rozdzielcza ma klasyczny wygląd, przed kierowcą są dwa tradycyjne okrągłe zegary. ale wykonane w nowoczesnej technice i oprócz podstawowych informacji, czyli prędkości i obrotów, na tarczach wyświetlane są informacje z komputera pokładowego oraz wskaźników poziomu paliwa i temperatury silnika. Tradycyjnie obsługa wszystkich urządzeń i przełączników jest bardzo prosta i czytelna, a jakość zastosowanych materiałów na wysokim poziomie. Corollę napędzają cztery silniki. Dwa benzynowe 1.4 (97 KM) i 1.6 (124 KM) i dwa diesle 1.4 D-4D (90 KM) i 2.0 D-4D (126 KM). Silniki łączone są, trzema skrzyniami biegów: 5- i 6- biegową mechaniczną i zautomatyzowaną mechaniczną. Zawieszenie Corolli to z przodu kolumny McPherson, natomiast z tyłu belka skrętna. Mocnym atutem Corolli jest bogate wyposażenie. Auto dostępne jest na naszym rynku w czterech wersjach wyposażeniowych i już w podstawowej (Terra) znajdziemy praktycznie wszystko, czyli ABS, cztery poduszki powietrzne, spryskiwacze reflektorów, dzieloną kanapę, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, komputer pokładowy, radio CD i MP3, centralny zamek sterowany pilotem, elektrycznie sterowane przednie szyby, klimatyzację manualną, podgrzewane przednie siedzenia. Tak wyposażone auto z silnikiem benzynowym 1.4 kosztuje 62 100 zł, a z dieslem - 68 700 zł. Samochody już są w sprzedaży. | |
Toyota Yaris
Jeden z najlepiej sprzedających się w Europie (w tym również w Polsce) samochodów należących do segmentu B. Model produkowany jest od 1999 roku jako następca Toyoty Starlet. Od swojego debiutu znalazł w sumie ponad 1,6 miliona nabywców. Yaris jest pierwszym autem Toyoty, który otrzymał tytuł Samochodu Roku (2000 r.). Obecnie na rynku dostępna jest druga generacja modelu. W innych krajach Yaris był i jest sprzedawany również pod nazwami: Echo (tylko pierwsza generacja; m. in. w USA i Kanadzie) oraz Vitz (Japonia).
Z tego auta można wydobyć dwa wcielenia. Pierwsze – spokojne, miejskie i nudne. Pod maską ma nieduży, 1-litrowy motor benzynowy o mocy 68KM i 3 cylindry. Jego dźwięk może być dla niektórych dziwny, ale i tak na wolnych obrotach jest słabo słyszalny – gorzej przy wciskaniu pedału „gazu” do podłogi. Zapał temu silniczkowi kończy się przy 100km/h – powyżej jest tragicznie i wtedy właśnie warto pomyśleć nad tym drugim wcieleniem. Ambitniejsza wersja posiada benzynowy silnik 1.3l lub 1.33l i moc 86-100KM. Motor pracuje przyjemniej niż mniejszy brat, bo ciszej. Do tego jest wyraźnie dynamiczniejszy, ale ciężko wycisnąć z niego coś konkretnego na niższych obrotach, zdecydowanie lubi pracę powyżej 3 000 obr./min. Osiągi i oszczędność łączy malutki diesel 1.4 D-4D wyposażony standardowo w turbodziurę – taki jest niestety urok niedużych i wyżyłowanych motorów wysokoprężnych. Gdy już się rozkręci, to i przyjemniej zaczyna pracować i z auta wyciska trochę wigoru. Zwróci się przy większym przebiegu.
Benzyna (69 - 101 KM): 1.0 VVT-i, 1.33 Dual VVT-i
Diesel (90 KM): 1.4 D-4D
Skrzynie biegów manualna: 5-biegowa, 6-biegowa
Toyota Prius
Najoszczędniejszy seryjny samochód do jazdy w mieście. Do tej pory nie miałem okazji zweryfikować marketingowych haseł Toyoty o niższym zużyciu paliwa Priusa III generacji w porównaniu z poprzednikiem, a dane katalogowe aut o stosunkowo czystych spalinach zawsze traktować należy z rezerwą. Nawet jeśli znajomy specjalista od ekonomicznej jazdy, zapewniał mnie, że nie będę miał problemu z osiągnięciem wyniku poniżej 3 l/100 km. Próba musiała odbyć się z marszu, ale czułem się dobrze przygotowany, ponieważ w ramach ekonomicznych zawodów Toyoty w ciągu ostatnich dwóch lat za kierownicą Priusa II przejechałem kilkaset kilometrów ze spalaniem średnim rzędu 4 l Pb 95/100 km. Prawdziwym prekursorem napędu hybrydowego wśród ludu był Prius pierwszej generacji. Od grudnia 1997 r. znalazł 119 tys. nabywców. Nie przeszkadzało im, że ten absolutnie pierwszy wielkoseryjny wóz z napędem elektryczno-spalinowym miał linię o lekkości umysłu Kubusia Puchatka. Prius Drugi zaprezentowany w Europie we wrześniu 2003 roku jest większy, cięższy, dużo bardziej luksusowy, żwawszy i oszczędniejszy. Co najważniejsze, nowy Prius prezentuje się ciekawej! Złośliwcy mówią, że oglądany od tyłu przypomina przycumowany do ziemi sterowiec Zeppelin. Przesada! Powiedzmy, że wygląda jak delfin w ciąży.